Budowle z historią – „Pedagogium” – szkoła średnia.
Prywatna szkoła z internatem
W Niemczech ostatnie dwudziestolecie XIX w. i początek XX, to okres dużego wzrostu gospodarczego. Konsekwencją tego był wzrost zamożności społeczeństwa, co z kolei spowodowało większe wymagania stawiane oświacie. W wyniku tego, oprócz tradycyjnych szkół wyznaniowych, jakie istniały w Kątach, pod koniec XIX w. powstała pierwsza szkoła prywatna. Jej inicjator, niejaki Fischer wraz z drugim nauczycielem i nauczycielką francuskiego, udzielali lekcji dzieciom z bogatej warstwy mieszczańskiej i okolicznej szlachty w domu należącym do niejakiego von Wallenberga. Dziś, oprócz tej wzmianki na jej temat nic więcej nie wiemy. Druga w historii miasta tego typu szkoła, utworzona została w r. 1911 przez nauczyciela gimnazjalnego, dr. Reipricha. Prowadziła nauczanie od pierwszej do szóstej klasy i miała status szkoły gimnazjalnej. W początkowych latach istnienia, jej uczniowie korzystali z wynajmowanych pomieszczeń. Duże zainteresowanie i szybki wzrost liczby uczniów spowodował, iż już w r. 1913 powstał komitet budowy szkoły, który wydzierżawił i adaptował budynek przy dawnej ul. Dworcowej, dzisiaj ul.1- Maja.
Szkoła na zdjęciu z połowy lat 20-tych ub. wieku |
Dzięki staraniom i zabiegom kąckiego magistratu, a zwłaszcza burmistrza A. Scholza, w roku 1920 wykupiono od prywatnego właściciela ów plac i budynek. Współuczestnictwo w takim przedsięwzięciu było korzystne dla miasta, bowiem ze względu na swoje uwarunkowania i obowiązujące przepisy nie byłoby w stanie samodzielnie powołać do życia tego typu placówki.
Willa dyrektora wczoraj ….. |
Angażując się w to prywatne przedsięwzięcie, Kąty zyskiwały na znaczeniu mając średnią szkołę. Nie bez znaczenia był też fakt, że koszt utrzymania jednego ucznia 1 był niższy niż w porównywalnych szkołach publicznych w innych miastach. Mając ustawowy obowiązek dotowania uczniów, liczono każdą markę, a były to przecież lata kryzysu gospodarczego w ówczesnych Niemczech. Poza tym, pozbyto się rozlicznych problemów i kosztów związanych z administrowaniem szkoły. W roku 1926 budynek został znacznie rozbudowany i zmodernizowany. Dokupiono sąsiednią parcelę wraz z willą, którą zajął dyrektor i właściciel szkoły (od 1919 r.) D. Theo Reiter. Opuścił on dotychczas zajmowane mieszkanie służbowe w budynku szkolnym, co pozwoliło zwiększyć ilość sal lekcyjnych. Po rozbudowie była tam kuchnia, stołówka, gabinet pielęgniarki, sypialnie internatu, pokoje dla opiekunów i nauczycielski, a także inne niezbędne do prawidłowego funkcjonowania pomieszczenia. Na owe czasy był to bardzo nowoczesny budynek szkolny. Uroczystość poświęcenia i oddania do użytku w obecności licznego grona notabli odbyła się
…i dzisiaj |
17.09.1926 roku. Nadzór nad szkołą sprawowało kuratorium, w skład którego wchodzili przedstawiciele władz miasta, duchowieństwa, rodziców i nauczycieli. Nie była to więc szkoła elitarna, lecz instytucja użyteczności publicznej, której charakter był wprawdzie prywatny, ale nauczanie ogólnie dostępne. Uczęszczało do niej od 140 do 160 dzieci, a w 40 miejscowym internacie był stale komplet. Zatrudniano 9 nauczycieli, w tym 5 po wyższych studiach, 2 nauczycieli licealnych i 2 seminarzystów. Kąckie gimnazjum było pierwszą prywatną szkołą w Rejencji wrocławskiej, która starała się o uzyskanie statusu takiego jaki miały szkoły publiczne 2, a przede wszystkim o zwolnienie swoich abiturientów z obowiązku egzaminów przy późniejszych przyjęciach do wyższych szkół publicznych. Była to jedna z najlepszych szkół prywatnych nie tylko w powiecie, ale również w Rejencji wrocławskiej.
Panorama miasta, zdjęcie z dachu Pedagogium – lata 20 ub.wieku |
Na podstawie tłum. G. K. z „Kreiskalender Neumarkt” z 1928 roku
1 Dotacja z powiatu wynosiła 40 marek rocznie do jednego ucznia. W szkołach publicznych roczny koszt dotacji miasta do jednego miejscowego ucznia wyliczano na 200 marek a zamiejscowego na 250, to kąteckie Pedagogium miało koszt odpowiednio: 180 marek i 216 marek.
2 Brak późniejszych danych czy taki status uzyskała.